Bez barier architektonicznych Natolin i Kabaty

W ciągu ostatnich 3 lat obniżonych zostało w Dzielnicy wiele barier architektonicznych, które zgłaszałam począwszy od 2016 r. Ostatnie obniżenia miały miejsce na przełomie maja i czerwca 2019 r. na ul. Braci Wagów, a także przy ul. Stryjeńskich 6 – przy Bazarku przy Wąwozowej (Kabaty), na ul. Wańkowicza i przy ul. Jeżewskiego (wejście do Parku Przy Bażantarni). Szkoda, że na Braci Wagów wykonano to tak niestarannie, że między obniżonym krawężnikiem a jezdnią pozostawiono szeroką szparę zasypaną piachem – kółka wózków będą w to wpadać.

1_20190613_083250

2_20190613_083203.jpg

7_20190613_082440

 

W poprzednim roku w ramach moich zgłoszeń obniżenia wykonano przy ul. Belgradzkiej i Braci Wagów (na skrzyżowaniach), przy ul. Stryjeńskich przy przychodni Na Uboczu 5 (niestety prowizoryczne), na ul. Kiedacza na poprzednich uliczkach prowadzących do przystanku oraz na Kabatach na skrzyżowaniach ulic: Pala Telekiego, Plakatowej, Zoltana Balo, Boglarczyków, Villardczyków, Borsuka.

Obniżenia krawężników miały miejsce na terenach miejskich – wykonane zostały przez Dzielnicę lub ZDM na podstawie zgłoszeń moich zgłoszeń przez aplikację 19115 i na moją prośbę przez interpelacje radnego (Piotr Wajszczuk). Miasto posiada środki na walkę z barierami architektonicznymi, warto o tym pamiętać i zgłaszać to na bieżąco. Nie trzeba na takie drobne, acz dokuczliwe problemy, pisać projektów z Budżetu Obywatelskiego, bo najzwyczajniej zabiera się pieniądze dla inwestycji, na które brak żadnych rezerw. Walka z barierami architektonicznymi to żaden innowacyjny pomysł, to konieczność, którą należy egzekwować od urzędu.

Zdarzyło się, że w ramach moich interwencji zlikwidowano też bariery architektoniczne na terenach prywatnych. Pochwała dla właściciela terenu przy Leclercu, gdzie obniżono krawężnik na chodniku ze strony Cynamonowej, oraz przy Lidlu przy ul. Pileckiego, gdzie wybudowano dodatkową pochylnię o odpowiednim nachyleniu, nie tak stromą jak ta, która powstała przy okazji przebudowy ul. Pileckiego.

Niestety, te najczęściej przeszkadzające wysokie krawężniki, które są w najbliższym sąsiedztwie pozostały, bo zlokalizowane są na terenie spółdzielni mieszkaniowej. A SM Wyżyny nie kwapi się do ich obniżania, najgorsze, że w 2017 r. stworzyła nowe bariery architektoniczne na chodnikach między Kazury 21 a 26 – których mimo obietnic i upływającej gwarancji nie egzekwuje by poprawić. Montowane na ciągach jezdnych, gdzie nie ma alternatywnych chodników, spowalniacze również są barierą dla osób na wózkach inwalidzki czy z chodzikami – te prefabrykowane progi nie powodują, że samochody jeżdżą wolniej, a pieszym utrudniają poruszanie się. Wysoki krawężnik na terenie spółdzielni Wyżyny znajduje się także przy wejściu do szkoły przy ul. Na Uboczu 9, przy nowych budynkach przy ul. Na Uboczu 28A, B, C i wiele wiele innych.

20190613_153500.jpg

O miejscach, gdzie pozostają do likwidacji bariery, pisałam tu:

https://www.facebook.com/SMWyzynynieoficjalnastronamieszkancow/posts/1272415489532621

https://www.facebook.com/SMWyzynynieoficjalnastronamieszkancow/posts/1561395017301332

https://www.facebook.com/SMWyzynynieoficjalnastronamieszkancow/posts/1664621333645366

https://www.facebook.com/SMWyzynynieoficjalnastronamieszkancow/posts/1950564041717759

 https://www.facebook.com/SMWyzynynieoficjalnastronamieszkancow/photos/a.916855068422000/1392259847548184/

https://www.facebook.com/groups/obywateleursynowa/permalink/1470223403044688/

https://www.facebook.com/groups/obywateleursynowa/permalink/2138547196212302/

https://smwyzynynsm.wordpress.com/2018/11/01/niektore-bariery-zostana-zlikwidowane-ale-czemu-nie-w-ramach-reklamacji/?fbclid=IwAR1vwZHiP89I9bz9tgyRtQRlFQSHUcmusCy1QauHr0fcXb6UcTK4MY9PELo

 

CHODNIK OD PRZEDŁUŻENIA BELGRADZKIEJ DO PARKINGU POD KAZURY 2A GOTOWY

W tym tygodniu powstał wybudowany przez Dzielnicę Ursynów chodnik od przedłużenia Belgradzkiej za murami kościoła do parkingu pod budynkiem Kazury 2A. To część chodnika, o który prosiłam od 2016 r. (początkowo przez byłego radnego Piotra Wajszczuka z IMU, a potem samodzielnie). W międzyczasie na Kazury ustanowiono użytkowanie wieczyste i część terenu, na którym znajduje się wydeptana ścieżka, gdzie potrzebna jest kontynuacja chodnika do Kazury 28, znajduje się już na terenach SM Wyżyny.

01_20181215_115802

02_20181215_115953

03_20181215_120039

04_20181215_120044

05_20181215_120127

06_20181215_120133

07_20181215_120152

Dziwnym trafem w piśmie z dnia 13.12.2018 r. Burmistrz Robert Kempa zapewnił mnie, że dalsza część chodnika powstanie w kolejnych latach. Obawiam się, że to niemożliwe, skoro obecne te grunty nie są już miejskie jak w chwili, gdy o chodnik występowałam.

pismo z 13.12.2018

Chodnik powstał na szczęście z płyt chodnikowych 50×50, jest jedynie w samym jego środku fragment (wybudowany na samym początku) wykonany z betonowej kostki z fazą, który Burmistrz nazywa „wjazdem” jednak ani donikąd nie prowadzi (dalej jest usypany przez Dzielnicę w 2016 r. wał) a wjechać na niego również trudno ze względu na bardzo wysoki krawężnik.

20181215_115908

20181215_115923

Dobrze, że chociaż resztę chodnika wykonano z płyt chodnikowych. Alarmowałam o sprawie tydzień temu:

Na ostatnich zdjęciach można zobaczyć miejsce, gdzie chodnik jest nadal potrzebny – wydeptana ścieżka, którą chodzi prawie każdy, kto pójdzie nowo wybudowaną częścią chodnika. Bowiem obecnie chodnik urywa się przed Górką Kazurką, ale nie prowadzi do żadnego szlaku komunikacyjnego na Kazury. Wejścia do klatek budynku Kazury 2A są z innej strony i mieszkańcy tego bloku raczej z tego skrótu nie korzystają. Potrzebny jest on dalszej części osiedla, począwszy od Kazury 28.

20181215_115643

20181215_115651

20181215_115422

Cieszę się jednak, że większość chodnika już jest, wygląda całkiem porządnie. Panie Burmistrzu, proszę tylko powiedzieć nam wprost – czy ma Pan prawo budować dalszą część chodnika, czy musimy obecnie prosić o to Spółdzielnię Mieszkaniową Wyżyny?

Hanna Wróbel

Oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w IMU 13.11.2018

Z przykrością zmuszona jestem zrezygnować z członkostwa w Inicjatywie Mieszkańców Ursynowa. Powodem mojej decyzji jest nieuszanowanie przez Prezesa tego stowarzyszenia – Antoniego Pomianowskiego – mojej pracy jaką przez ostatnie 2,5 roku włożyłam w wyznaczenie na czas budowy POW alternatywnej trasy autobusu jeżdżącego ul. Lanciego, gdy przejazd tą ulicą w kierunku ul. Płaskowickiej zostanie zamknięty.

Screenshot_20181113-152502_Video Player

Włożyłam wiele zaangażowania, aby w czasie budowy POW autobus z zamkniętej ul. Lanciego został przeniesiony na równoległą ul. Stryjeńskich, zapewniając zachodniemu Natolinowi (głównie Kazury) dogodniejsze połączenie ze stacją metra Natolin i resztą Ursynowa. Skierowanie autobusu 192 na ul. Stryjeńskich (między Belgradzką a Płaskowickiej), które nastąpiło w nocy z 9 na 10 listopada 2018 r., dało też szansę na utworzenie dodatkowego przystanku (na wysokości Kazury 2E i Na Uboczu 9) przy szkole i przedszkolach Na Uboczu oraz budowanym żłobku na Kazury. Wiele lat czekaliśmy na alternatywę dla komunikacji samochodowej, a teraz ta szansa może zostać zaprzepaszczona. Autobus 192 potrzebny jest też na trasie z Kazury/Na Uboczu do rejonowej szkoły podstawowej przy ul. Małcużyńskiego.

Niestety z Internetu dowiedziałam się, że Antoni Pomianowski od kilku miesięcy prowadzi rozmowy, aby zachować autobus na ul. Lanciego, a tym samym akceptuje, żeby autobus 192 nie jeździł ul. Stryjeńskich, lecz został skierowany znów w okolice Lanciego: w jednym kierunku na spółdzielczą ul. Migdałową i Lanciego, a w drodze powrotnej ul. Rosoła wraz z 3 innymi jeżdżącymi już tą ulicą dziennymi autobusami. Przy takim rozwiązaniu z zachodniego Natolina zniknie jeden z dwóch autobusów dowożących do stacji Natolin.

Mam żal do Antoniego Pomianowskiego, że wiedząc jak bardzo zachodni Natolin potrzebuje lepszej komunikacji miejskiej (do najbliższych przystanków mieszkańcy środkowej części osiedla mają ok. pół km, a do najbliższej stacji metra Natolin aż 1 km), nawet nie uprzedził mnie o swoich planach. Dowiedziałam się dopiero z Internetu. W dodatku propozycja Antoniego Pomianowskiego jest moim zdaniem mocno dyskusyjna i niepraktyczna. Autobus 192 jeździłby ul. Lanciego tylko w jedną stronę (krążąc po Płaskowickiej, Rosoła i Migdałowej), a z powrotem robiąc tak daleką pętlę, jak obecnie mieszkańcy ul. Lanciego mają i tak do stacji metra Natolin. Przygotowanie ul. Migdałowej do ruchu autobusowego to ponadto znaczne wydatki, a za dzierżawę ulicy będzie trzeba płacić spółdzielni z publicznych środków, być może po fakcie zapłacić także za zniszczenia ulicy, w dodatku na linii 192 musiałyby jeździć małe autobusy.

Nie chcę być członkiem stowarzyszenia, które swoich aktywnych członków nie informuje o tak ważnych działaniach. Przynależność do stowarzyszenia ma sens, gdy działa się razem, wspiera i wspomaga, a nie przeciwnie. Gdyby Antoni Pomianowski uprzedził mnie o swoich planach (a znał każdą z interpelacji, która powstała w tej sprawie), to miałabym szansę ubiegać się 2,5 roku temu o inny autobus w okolice Kazury. Obecnie zabranie autobusu 192 na ul. Migdałową odetnie zachodni Natolin od połowy połączeń do metra i niewiele da mieszkańcom okolic Lanciego, bo do przystanku na ul. Rosoła będą mieć podobną odległość jak do stacji metra Natolin.

Hanna Wróbel

NIEKTÓRE BARIERY ZOSTANĄ ZLIKWIDOWANE, ALE CZEMU NIE W RAMACH REKLAMACJI?

W połowie października dostałam odpowiedź od SM Wyżyny na moje pismo z 18.09.2018 r. o obniżenia krawężników i wykonanie pochylni na schodach w miejscach, gdzie istnieją bariery architektoniczne.
SM Wyżyny stwierdziła, że w sprawie krawężników pomiędzy Kazury 21 a 26, krawężnika przy wejściu do szkoły przy Na Uboczu 9 od strony głównego wejścia – od strony Na Uboczu 8, trzech krawężników koło poczty Belgradzka 42 w drodze do wejścia do metra Natolin oraz wyrównania nawierzchni (załatania dziury), która znajduje się przy wschodnim krańcu budynku Kazury 21 – zgłoszenia zostały przekazane do Działu Technicznego i będą realizowane w 2019 roku w miarę posiadanych środków finansowych.

Na Uboczu 9

Belgradzka 42 poczta

Kazury 21 dziura

Kazury 21 i 26 krawężniki

20180328_153123
Należy zwrócić uwagę, że wysokie krawężniki między Kazury 21 a 26 powstały w czasie przebudowy w 2017 r. i powinny być naprawione w ramach reklamacji, nie zaś z naszych środków finansowych, w tej sprawie zwróciłam uwagę Spółdzielni. Przebudowę prowadziła „Firma ADM-BAU Usługi Budowlane Andrzej Misztal”. Dlaczego Spółdzielnia nie domaga się poprawienia niedoróbek od wykonawcy, tylko chce za tę pracę płacić ponownie z naszych pieniędzy? Pani Stefania Leyko twierdziła w dniu 23.07.2017 r., że zostanie to wykonane w ramach poprawek za darmo. Co z tą obietnicą?
https://www.facebook.com/…/a.91685506842…/1392259847548184/…

obietnice Stefanii Leyko
W odniesieniu do dwóch krawężników przy budynku Belgradzka 44 w drodze do stacji metra Natolin zgłoszenie zostało przekazane nie tylko Działowi Technicznemu SM Wyżyny, ale także do Urzędu Miasta, gdyż jeden z krawężników jest zdaniem Spółdzielni poza jej granicami.

Belgradzka 44
Natomiast w sprawie wysokich krawężników oraz schodów bez pochylni przy nowych budynkach przy ul. Na Uboczu 28 A, B i C – nie będą podejmowane działania, bo jest to nowa inwestycja, której projekt został zrealizowany zgodnie z obecnymi przepisami i zatwierdzony przez Wydział Architektury wydający pozwolenia na budowę, a zdaniem SM Wyżyny swobodny dojazd do lokali użytkowych i mieszkań jest od strony północnej i południowej. Jakie znaczenie dla mieszkańców ma, że budynek jest nowy? Jest tak samo niedostępny dla niepełnosprawnych, osób z problemami z poruszaniem się oraz rodziców z wózkami, jak gdyby był stary. Budynek jest własnością SM Wyżyny i to Spółdzielnia powinna go dostosować tak, aby nie stanowił bariery, a nie umywać ręce.
20160511_105156

20160511_105405

20160511_105440

20160511_105414

20160511_105601

O tej sprawie wspominałam miesiąc temu: https://www.facebook.com/SMWyzynynieoficjalnastronamieszkancow/posts/1896599123780918?
Hanna Wróbel

KIEROWCY I ROWERZYŚCI TO TAKŻE PIESI

Czasem przychodzi taki moment, jakiś bodziec, kiedy w znanym otoczeniu człowiek dostrzega utrudnienia, które istnieją „od zawsze”, ale w zasadzie dość łatwo można je wyeliminować. Dla mnie takim momentem był czas po urodzeniu dziecka, kiedy w czasie spacerów z dzieckiem w wózku zauważyłam utrudnienia w znanej przeze mnie od lat okolicy. W międzyczasie na facebookowej ursynowskiej grupie poznałam osoby ze stowarzyszenia Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa i wraz z nimi od trzech lat zmieniam Ursynów tak, aby żyło się tu przyjemniej i wygodniej.

DSC02265

W tym czasie udało się zrealizować wiele pomysłów, takich jak separatory uławiające parkowanie samochodów tak, aby nie zwężać szerokości chodnika. Są to ograniczniki montowane na prostopadłych miejscach postojowych, dzięki czemu przód ani tył samochodu nie wystaje na chodnik, piesi mają więcej miejsca, aby przejść, a samochody nadal mieszczą się na wyznaczonym miejscu. Pierwsze z separatorów zamontowano na Kabatach, później udało się przekonać Spółdzielnię Mieszkaniową Wyżyny do zainstalowania takich samych na Natolinie – na Małej Łąki. Jest jeszcze wiele miejsc, gdzie przydadzą się takie separatory.

DSC02232

Wraz z IMU w ramach naszej akcji Stop Barierom Architektonicznym obniżane są krawężniki, robione pochylnie w miejscach wcześniej niedostępnych dla wózków (wejście do Parku Lasek Brzozowy). Obniżenia krawężników powstały na uliczkach w rejonie ulic Villardczyków, Boglarczyków i Balo, przy przychodni Na Uboczu oraz koło E.Leclerca przy Cynamonowej. Potrzebującymi są nie tylko niepełnosprawni, ale także rodzice z dziećmi i osoby starsze, których przybywa na Ursynowie. Jednym z przykładów ułatwień jest nowe przejście dla pieszych na wyniesieniu przez uliczkę wjazdową na osiedle Kazury koło kościoła. Wcześniej był tu tylko wysoki krawężnik. Dzięki pasom na wyniesieniu kierowcy zauważają, że wjeżdżają się na osiedle mieszkaniowe, a piesi mają wygodne przejście bez krawężników. Wyremontowano także obniżenia na przejściach dla pieszych na skrzyżowaniu Belgradzkiej i Braci Wagów.

DSC02194

Dzięki Budżetowi Partycypacyjnego w ostatnim czasie powstało też nowe doświetlone przejście dla pieszych przez Stryjeńskich między Wąwozową a Przy Bażantarni. Przydaje się ono osobom korzystających z Bazarku przy Wąwozowej i Parku Moczydełko oraz oczywiście okolicznym mieszkańcom.

DSC02316

Potrzeby pieszych zwykle giną wśród potrzeb kierowców czy rowerzystów, dlatego celowo udogodnienia dla pieszych wymieniłam jako pierwsze, bo pieszym jest każdy z nas. Jednak wraz z IMU udało nam się przekonać władze dzielnicy także do udogodnień dla kierowców. Udostępniono wszystkim chętnym dotąd ogrodzone i płatne parkingi przy Stryjeńskich od strony Kazury. Dzięki presji stowarzyszenia ogólnodostępne dla mieszkańców stały się także przez wiele lat ogrodzone parkingi leżące na terenie Spółdzielni Wyżyny przy Górce Kazurce i przy budowie tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy. Wiele parkingów na obrzeżach osiedli wymaga jeszcze uporządkowania i lepszego rozplanowania, aby mogło się na nich zmieścić więcej samochodów.

DSC02291

W okolicy jest jeszcze wiele do zrobienia. Potrzebna jest droga rowerowa biegnąca skrajem Parku przy Górce Kazurce i osiedla Kazury. Niezbędne jest bowiem połączenie dróg rowerowych z Kabat z infrastrukturą rowerową biegnącą na północ dzielnicy. Najwyższy czas, aby powstały chodniki w miejscu wydeptanych ścieżek po zachodniej stronie ulicy Stryjeńskich pomiędzy Płaskowickiej a Belgradzką. Po moich interwencjach wraz z radnym IMU Piotrem Wajszczukiem – te inwestycje są planowane. To jak szybko powstaną, może zależeć od nas.

Hanna Wróbel

GÓRKA KAZURKA SIĘ ZMIENIA

Dzisiaj twarzoksiążka przypomniała mi post w sprawie Kazurki sprzed 2 lat:

Co w międzyczasie się zmieniło – nadal czekamy na konsultacje w sprawie okolic górki, podobno mają się rozpocząć w tym roku. Na organizację parku mają zostać przyznane pieniądze z Unii Europejskiej, ale górka wraz z Parkiem im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK przesłała podlegać Dzielnicy Ursynów i przeszła do Zarządu Zieleni.

Wcześniej udało się doprowadzić dzięki Inicjatywie Mieszkańców Ursynowa do oświetlenia siłowni plenerowej (sierpień 2016):

8

Dojście do górki jest budowane dzięki projektowi Mikołaja Pieńkosa z Budżetu Partycypacyjnego na 2017 rok, północne zbocze górki po mojej prośbie Dzielnica wyrównała w listopadzie 2016 roku (dla porównania zdjęcie z 18.01.2016 i 25.11.2016):

5

6

A w sezonie 2017/2018 rowerzyści wyrównali wschodnie zbocze, na którym w letnim sezonie zrobili uskok i w tym sezonie także można było zjeżdżać w tym miejscu na sankach.

W międzyczasie powstało jeszcze kilka projektów z Budżetu Partycypacyjnego w tych okolicach.

Mam nadzieję, że w 2018 roku zostanie zrealizowany w końcu projekt z BP z zeszłego roku – Pumptrack (ma być od wschodniej części górki przy powstającym przedłużeniu ulicy Belgradzkiej), w tym roku powinien zostać też otwarty Ośrodek Wsparcia. Ostatnio udało się też osiągnąć zapewnienia, że w przyszłym parku uwzględnione zostanie miejsce do jazdy na sankach: https://smwyzynynsm.wordpress.com/2018/01/17/gorka-kazurka-dla-saneczkarzy/

1

zima 1993/1994: paralotniarze na zachodnim stoku – fotografia z albumu rodzinnego Hanny Wróbel

2

jesień 2015: tor rowerowy

3

jesień 2015: paralotniarz na południowym stoku

Oby konsultacje dotyczące nowego parku wokół Górki Kazurki zaczęły się jak najszybciej – mieszkańcy chcą się w końcu wypowiedzieć. Spójna nieprzesadzona i dopasowana do infrastruktury koncepcja tych terenów z pewnością się nam przyda. Granice parku (na niebiesko):

9

Tekst i zdjęcia – Hanna Wróbel